sobota, 14 września 2013

Po domu chodzę w dresie ...

Dres z Lidla chciałam przeznaczyć na wyjścia nawet z domu, ale mimo wszystko nie potrafiłam się przemóc wyjść w nim na ulicę mimo iż mi się podobał w różnych stylizacjach ... . Po prostu blokada i już. Gdyby był czarny to pewniej mniej oporów bym miała bo nie wyglądał by jak typowy dres. Ale mam upatrzony cudny czarny w którym bym wyszła na ulicę :D Ha! Za to ten z Lidla świetnie po domu się spisuje, a teraz jest wręcz tak zimno, że musiałam zamienić spodnie 3/4 na długie.
 
 
Dres - Lidl
T-shirt - prezent
Zegarek - Allegro.pl
Bransoletki - Allegro.pl

Samotny weekend także w dresie ... no nic pewnie wsadzę nos w książkę, stworzę coś z papieru ... może napiszę coś do magisterki ? Dziwny będzie ten weekend ... .

4 komentarze:

  1. Haha gdybyś widziała jak ja chodzę do domu. Nie do pokazania publicznie :P W jeszcze szerszych spodniach ;) Chyba nawet męskie kupiłam żeby było wygodnie.
    A ja chodziłam w tych czarnych po ulicy bo nie kojarzył mi się z dresem. Ale teraz się zmechaciły i wezme je w góry jako... piżame :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogółem koszulki mam stare też, ale że wróciłam z pracy to tylko spodnie zmieniłam pstrykłam zdjęcia i jest :P a teraz poluję na ten dres: http://www.good-stuff.pl/kategoria/dresy

      Usuń
  2. po domu nie ma nic lepszego niż spodnie dresowe ;) A na zewnątrz? Ja nie noszę, chyba odkąd skończyłam 10 lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś piękna ;) przepraszam, musiałem to napisać :)

    OdpowiedzUsuń