sweter - Orsay
spodnie - Kappahl
botki - Deichmann
W weekend wpadła Amanda i K. do nas, mam nadzieje, że miło spędzili z nami czas. No i wbrew przekonaniu G. trafili bez problemu :) I przy okazji dowiedziałam się co i jak z wystawianiem rzeczy na Allegro :)
A w niedzielę fitness z uczelni i było bardzo fajnie :) I znowu mam motywację by coś w domu samej poćwiczyć :) Mam nadzieję, że na dłużej :)
ale masz piękne oczy i włosy;) u mnie dziś też świeciło nieźle:)
OdpowiedzUsuńO oczach to mi wiele osób mówi ale jakoś ja w nich nic nie widzę :P A włosy ... jak dla mnie na zdjęciu podchodzą pod rudy :P Ale o dziwo nie widać odrostów co mnei cieszy :D
OdpowiedzUsuńAa rudzielec z ciebie wyszedł ! :)
OdpowiedzUsuńFajne te zdjęcia. Ja nie umiem z siebie tyle radości wykazać. Zwłaszcza ze moja siostra robi mi zdjęcia z wielką łaską :P
Fajny masz ten sweter. Ja w takim z grubym splotem wyglądam grubo :P Własnie jeden sprzedałam... na allegro :) Mam nadzieje ze w miare ci wyjaśniłam jak sie wystawia. Mi sie nigdy nie chce wiec robie wszystko hurtowo. Bo to robienie zdjęć, mierzenie, wrzucanie na imageshack, opisywanie :P A teraz powystawiałam hurtowo i prawie wszystko poszło :) Co prawda za śmieszne ceny ale trudno :P
No dzięki to samo G. powiedział, choć najpierw użył określenia "złocisty". Już raz miałam rude, ba! nawet i wściekle czerwone :D No a G. to niby zdjęcia sam od siebie robi ? :P HA! Mnie się twoje zdjęcia i tak ładniejsze wydają, moje za to takie niepozbierane :P
UsuńNo ja widzę, że na tych dwóch ostatnich zdjęciach też wcale chudo w nim nie wyglądam ale cóż :P i tak go lubię :P
Muszę się jutro zebrać i też powrzucać coś na allegro :D